środa, 30 września 2015

Hej kochani :)
Dziś Oli był z tatą w klinice i jutro jedzie do dermatologa...na cito... Mięczak nie odpuszcza. Być może będzie trzeba go łyżeczkować.... :( wszystko okaże się jutro.
A autoprzeszczep....ma być do dwóch tygodni. Czekamy.




wtorek, 29 września 2015

Kochani! Oli jest już w drodze do domku!

Udało się wykonać scyntografie :) i mam dobrą wiadomość - Olivier jest prawie czysty! Zajęty jest tylko lewy oczodół i kości udowe. Lepszych wiadomości być nie mogło!


poniedziałek, 28 września 2015

Hej kochani :)
Dziś lepsze wiadomości. Jeśli wszystko będzie dobrze i stężenie promieniowania będzie wynosiło 20 lub mniej to jutro Oli podejdzie do scyntografii. Anestezjolog już w gotowości, bo Olinek musi mieć robione badanie w znieczuleniu ogólnym.
Dziś stężenie wynosiło jeszcze 34, więc miejmy nadzieję, że do jutra spadnie i wszystko się uda, bo po scyntygrafi Oli będzie mógł jechać do domku! Tam spędzi dwa dni i zaczyna megachemie i autoprzeszczep w klinice na Bujwida.

Mięczak nie odpuszcza.... Codziennie są nowe wykwity :( lekarze zastanawiali się nawet czy to nie ospa.

A Oli jak to Oli :D czuje się dobrze, biega, skacze.... :) tylko teskni za domkiem.

sobota, 26 września 2015

Miały być dobre wiadomości, a tu niespodzianka....
Olinka dopadł mięczak zakaźny! Nie wiadomo co dalej, nie wiadomo co z autoprzeszczepem....
Jak tylko będę wiedziała coś więcej będę informować!

Aktualizacja: Dr. Ussowicz dzwonił do Gliwic i na szczęście kazał nie martwić się mięczakiem tylko tym, żeby zakażenie się nie wydało.... Czyli nie jest tak źle.
Jeśli w Gliwicach wszystko pójdzie dobrze to około czwartku Oli wraca do Wrocławia na Bujwida i tam zobaczą jak ten mięczak wygląda i co dalej. Autoprzeszczep będzie na pewno. Tyle wiemy na chwilę obecną.

czwartek, 24 września 2015

Hej kochani
Wczoraj rano Oli miał podany izotop. Źle się czuł, wymiotował :( nie chciał jeść, tęsknił za mamą.....
Dziś jest już lepiej :) Oli lepiej się czuje i nie wymiotuje, nawet chetnie sie bawi :) ale apetyt nadal nie wrócił... nie chce jeść... ma zwiekszony Hydrokortyzol aby wreszcie coś zjadł. Mamy nadzieję, że podziała i apetyt wróci.
Jutro będzie miał robione badania, dziś poziom izotopu był jeszcze bardzo duży... Ale ważne, że jest lepiej, Oli to silny chłopak i znowu to pokazuje :)

Pamiętajcie o naszym Olinku i trzymajcie kciuki.

wtorek, 22 września 2015

Oli już w Gliwicach! Wszystko ok. Przyjęty na oddział!!!
Jutro rano podanie izotopu. Olinek w Gliwicach jest z tatą, terapia potrwa ok. tygodnia. Wszystkie ubrania i rzeczy, które są z nimi przez ten tydzień nie wyjdą już ze szpitala.

W przyszły wtorek mama Olinka jedzie po nich do Gliwic i wracają do Wrocławia na autoprzeszczep.
Przed Olivierkiem długie tygodnie spędzone w szpitalu. Więc trzymajcie mocno, mocno kciuki!!!

poniedziałek, 21 września 2015

Hej kochani...
Nie mam dla Was dobrych wiadomości.... Oli chory! Rodzice, Olinek..... wszyscy przeziębieni.... rozłożyli się :( a jutro do Gliwic!

Oli był na wynikach, trochę spadły, ale nadal są dobre, cpr podwyższone ale nie dużo.
Mama Olivierka dzwoniła wczoraj do dr. Ussowicza, kazał podać Olinkowi syrop i krople do noska. Jutro rano jedzie do Gliwic gdzie ma przejść megaterapie. Proszę...trzymajcie mocno kciuki, żeby się udało! Musi się udać, musi.....

niedziela, 13 września 2015

Hej kochani:)
Oli miał robione dzisiaj wyniki i są super! Ponad normę :) czuje się super, energii ma masę, biega po dworze od rana do nocy, ciężko go uchwycić na zdjęciach cały Olinek! Korzysta z czasu wolnego, bo już w przyszły wtorek jedzie do Gliwic, a później autoprzeszczep we Wrocławiu niestety jeszcze w starej klinice, a nie w Przylądku Nadziei ale ważne, że to już za chwilkę.... i Włochy, wyjazd po życie i zdrowie Olivierka!

Dziś taka smutna rocznica... Dokładnie rok temu zaczęły się problemy Olinka. Na Bujwida trafił w październiku, ale pierwszy raz na ostry dyżur trafił właśnie 13 września... Jeszcze wtedy nikt nie widział z czym przyjdzie się mu zmierzyć i jak trudna walka przed nim....Za to dziś spędził ten dzień zupełnie inaczej niż rok temu :) ! Od rana na podwórku, plac zabaw... uśmiech na buźce, wystarczy spojrzeć na zdjęcia!



środa, 9 września 2015

Kochani u Olinka wszystko dobrze :) Wczoraj był w klinice u Pani dr endokrynolog, na szczęście wszystko dobrze, tylko przed Gliwicami trzeba zwiększyć dawkę hydrokortyzolu. Pani dr mówiła, że Oli super wygląda!
Wyniki również miał robione i cały czas idą w górę!

środa, 2 września 2015

Czy wy widzicie te włoski i brwi? <3
Widziałam Olinka dwa tygodnie temu a zmienił się nie do poznania!
Oli dziś miał robione wyniki i na szczęście są na granicy normy i stanęły w miejscu :) czyli nie jest źle jak po chemii :) mamy nadzieję, że już nie spadną w dół i nie będzie żadnych niespodzianek....
Olivier czuje się super co oczywiście widać na zdjęciach!